Cyfryzacja gospodarki jest już koniecznością, a nie tylko alternatywą
Panujący stan epidemii spowodował znaczne przyspieszenie procesów automatyzacji i digitalizacji wielu procesów. Ich celem jest już nie tylko zwiększenie efektywności samych operacji, ale też i poprawa bezpieczeństwa pracy. Widać to szczególnie mocno w przypadku branży magazynowo logistycznej.
Co dziś można zaobserwować w branży magazynowani i logistyki w kontekście cyfryzacji?
Jeszcze całkiem niedawno, w perspektywie 2-3 lat wstecz, wymagania, by obiekty magazynowe były dostosowane do potrzeb automatyzacji i robotyzacji były sporadyczne. Tymczasem dziś stają się już one standardem. Szeroko pojęte: cyfryzacja i digitalizacja, wkraczają dziś do procesów logistycznych, transportowych i dystrybucyjnych.
Powodów takiego stanu rzeczy jest sporo, ale do najistotniejszych zaliczymy:
- optymalizacja i oszczędności w związku z rosnącymi kosztami działalności
- zwiększenie efektywności operacji wewnątrzmagazynowych
- ograniczenie ewentualnych błędów
- poprawa jakości i bezpieczeństwa pracy
Epidemia dopisała do tego jeszcze jeden, coraz istotniejszy argument. Mianowicie uniezależnienie się od czynnika ludzkiego, co ma wpływ na zmniejszenie ryzyka przestojów w pracy spowodowanych potencjalnymi zakażeniami.
Stąd też pierwotne szacunki ekspertów, mówiące o prognozowanej liczbie wdrożeń robotyzacji procesów biznesowych na poziomie 30%, uległy znacznym zmianom w górę. Takie prognozy dotyczą szczególnie branży spożywczej i logistycznej, gdzie liczba wdrożeń robotyzacji już przyspieszyła.
Jak zauważa Jarosław Gulowaty, dyrektor ds. logistyki kontraktowej Fresh Logistics Polska, Grupa Raben, jeśli cyfryzacja procesów będzie nadal postępować, to przede wszystkim tam, gdzie będzie to miało na celu zmniejszenie zaangażowania zasobów ludzkich. W takim kontekście mowa jest o takich elementach, jak:
- dalsza standaryzacja procesów w oparciu o możliwość skanowania etykiet GS1 w połączeniu z komunikatami EDI
- automatyzacja powtarzających się procesów administracyjnych
Tym samym automatyzacji podlegać będą procesy rozładunku i załadunku oraz procesy logistyki wewnętrznej, oparte o autonomiczne wózki widłowe oraz rozwiązania wspierające procesy przygotowywania przesyłek. W praktyce coraz częściej wdrażane są roboty paletyzujące do pracy w magazynach, a z kolei automatyka procesów biurowych pozwala na zwiększenie liczby obsługiwanych operacji przy niezmienionym poziomie zatrudnienia.
Jak z kolei zauważa Zbigniew Kępiński, menedżer Genius Lab w Grupie Raben, uwalniając setki, jeżeli nie tysiące godzin roboczych poświęcanych na żmudne, nudne, powtarzalne zadania, pozwalamy, by pracownicy skupili się na rzeczach istotnych i nietuzinkowych, zwiększając tym samym poziom satysfakcji klientów, jak i samych pracowników. Generalnie przyszłość w tym zakresie należy do wszechobecnej sztucznej inteligencji i rozwiązań, które całkowicie zastąpią pracę ludzką. Dzięki machine learning wszechotaczające nas roboty i maszyny będą w stanie same podejmować decyzje, realizować zadania, a przede wszystkim uczyć się i optymalizować swoje działania. Logistyka oparta zostanie w całości o sztuczną inteligencję, która będzie miała rolę decyzyjną, nastawioną na optymalizację, redukcję kosztów, ekologię i efektywność.
Generalnie zatem w logistyce przyszłości człowiek w łańcuchu dostaw będzie w zasadzie jedynie inicjatorem procesu, a nie jego wykonawcą, tym bowiem zajmą się algorytmy i systemy. Jednakże rola operatora logistycznego nie zniknie, jednakże do wykorzystania w swej pracy będzie miał on całą gamę rozwiązań cyfrowych ułatwiających i udoskonalających cały proces.
Co jeszcze przemawia za przyspieszeniem automatyzacji?
Istotnym czynnikiem przyspieszającym cały proces jest też fakt, iż automatyzacja staje się coraz bardziej dostępna, a przez to i tańsza. Stąd też coraz więcej mniejszych przedsiębiorstw rozważa tego typu inwestycje, oczywiście w odpowiedniej skali.
Ponadto możliwości wykorzystania maszyn rosną też wraz z rozwojem infrastruktury komunikacyjnej. Chociażby sieć komórkowa 5G, która skłania już do instalowania czujników i rozwiązań Internetu Rzeczy.
Aby przekonać się o tym jakim przeskokiem technologicznym jest sieć 5G, warto spojrzeć na poniższe porównanie:
- aktualna sieć LTE daje możliwość podłączenia 1 mln urządzeń na 500 km²
- budowana sieć 5G daje możliwość podłączenia 1 mln urządzeń na 1 km²
Zatem sieć 5G charakteryzuje się ogromną przepustowością co w połączeniu z najnowocześniejszym oprogramowaniem i sensorami pozwala na poprawę procesów logistycznych na każdym z etapów łańcuchów dostaw.
Jakie jeszcze zmiany zachodzą lub będą zachodzić w przyszłości?
Otóż wraz z automatyzacją branża logistyczna stawiać też będzie na cyfryzację. Wynika to przede wszystkim z tego, iż zmienia się też rodzaj klienta i jego oczekiwania. Mamy bowiem do czynienia z branżą e-commerce, która wzrasta w porównaniu z klientem B2B. Tymczasem taki klient cechuje się znacznie szybszym tempem realizacji zamówień.
Potrzebne są zatem rozwiązania, które z jednej strony będą wspierać rozwój handlu elektronicznego, a z drugiej strony – odpowiadać na coraz większe potrzeby w zakresie odporności i bezpieczeństwa łańcuchów dostaw, jak chociażby nowoczesne stoły pakujące, narzędzia do dezynfekcji czy też ułatwiające zachowanie dystansu.
Kolejnym kierunkiem rozwoju i zmian będą też kwestie związane z ekologią. Mamy bowiem do czynienia z rosnącą świadomością konsumentów i przedsiębiorców, oczekujących rozwiązań energooszczędnych i wykorzystujących odnawialne źródła energii. To wszystko zmierza w kierunku tworzenia obiektów neutralnych dla środowiska naturalnego.
Tego typu działania dotyczą zarówno stosowania ekologicznych materiałów wykorzystywanych już na etapie budowy, poprzez stosowanie energooszczędnych technologii, jak i późniejsze już funkcjonowanie obiektów wykorzystujących odnawialne źródła energii.
Podsumowując, na przykładzie branży logistyki i magazynowania dokładnie widać, jak zmienia się i coraz szybciej zmieniać będzie obraz całej gospodarki. Epidemia znacznie przyspieszyła procesy związane z automatyzacją i cyfryzacją, co nie pozostanie bez wpływu na rolę człowieka w tym całym systemie. Prace proste i powtarzalne będą wykonywały roboty, i to niezależnie czy na hali, w magazynie, czy też biurze. Dla wielu ludzi oznaczać to będzie konieczność przekwalifikowania bądź podniesienia swych kompetencji, gdyż w przeciwnym wypadku zabraknie dla nich miejsca w tak zautomatyzowanym i zdigitalizowanym świecie.
Najnowsze komentarze