Jakich zmian w zakresie składek na Fundusz Emerytur Pomostowych oczekują związkowcy?

Związki zawodowe przede wszystkim domagają się zniesienia wygasania tych świadczeń. Obecnie prawo do emerytur pomostowych mają tylko osoby, które nie tylko wykonują prace w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, ale także rozpoczęły pracę przed 1 stycznia 1999 roku. To zdaniem związkowców wymaga pilnej zmiany, gdyż od momentu uchwalenia tych przepisów minęło 10 lat, a warunki pracy nie uległy zmianie.

Ponadto związkowcy chcą rozszerzenia katalogu osób, które z pomostówek mogą korzystać. Ich zdaniem powinno to dotyczyć też strażników miejskich i gminnych.

Jednocześnie związkowcy są przeciwni podniesieniu wysokości składki płaconej przez pracodawców z obecnego poziomu 1,5% do 7,0% jak chce rząd. Zdaniem związkowców społeczeństwo korzysta z pracy osób pracujących w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze i nie ma podstaw do podnoszenia wysokości płaconych składek.

Jeden ze związków zawodowych, NSZZ Solidarność, pragnie, by podstawą do ustalania wysokości składek był okres dożycia po przejściu na emeryturę pomostową. Ich zdaniem warto przeanalizować, ile lat żyją osoby pobierające emerytury pomostowe i wtedy ustalić, ile powinna wynieść składka finansująca takie świadczenie. Źródłem takich danych winny być w tym przypadku urzędy stanu cywilnego oraz ZUS.

A jak do takich zmian ustosunkowują się pracodawcy?

Otóż prezentują oni w powyższych kwestiach dość odmienne zdanie. Nie mają oni bowiem wątpliwości, iż wymagana jest głębsza reforma systemu emerytalnego. Nie zgadzają się oni na dopisywanie kolejnych grup pracowników uprawnionych do pobierania emerytur pomostowych, jak i na bezterminowe przechodzenie na takie świadczenie bez zawarcia nowego paktu społecznego, wprowadzającego zmiany do całego systemu emerytalnego.

Pracodawcy proponują bowiem, by bezterminowe przedłużenie funkcjonowania emerytur pomostowych powiązane zostało ze stopniowym podwyższaniem wieku emerytalnego kobiet, aż do zrównania z wiekiem emerytalnym mężczyzn (65 lat). Pracodawcy podkreślają, iż nie można przyznawać emerytur kobietom w wieku 55 lat, ponieważ mają przed sobą średnio 28 lat życia. Tymczasem nie da się zapewnić równowagi systemu emerytalnego i jednocześnie wysokości emerytur akceptowalnych przez większość społeczeństwa, gdy okres pobierania świadczeń będzie dłuższy niż okres płacenia składek.

podkreślają, iż nie można przyznawać emerytur kobietom w wieku 55 lat, ponieważ mają przed sobą średnio 28 lat życia. Tymczasem nie da się zapewnić równowagi systemu emerytalnego i jednocześnie wysokości emerytur akceptowalnych przez większość społeczeństwa, gdy okres pobierania świadczeń będzie dłuższy niż okres płacenia składek.

Drugim pomysłem pracodawców jest pozostawienie wyboru pracownikom, czy chcą skorzystać z ubezpieczenia w postaci emerytury pomostowej, kosztem obniżenia wynagrodzenia netto, czy też będą się liczyć z koniecznością przekwalifikowania i zmiany pracy przed osiągnięciem wieku emerytalnego, ale przy zachowaniu wyższego wynagrodzenia.

Podsumowując, warto zawsze rozmawiać o zmianach w finansowaniu i funkcjonowaniu wszelakich instytucji i funduszy, które wymagają wsparcia budżetowego. Jeżeli bowiem uda się znaleźć tam rozwiązania, które spowodują obniżenie koniecznych dopłat, zyskają na tym wszyscy. Zaoszczędzone bowiem w ten sposób środki pieniężne przeznaczyć można na inne cele.