Koszty powstania portalu CIE i z jakimi rozwiązaniami będziemy tam mieć do czynienia?
Organem odpowiedzialnym za powstanie portalu jest Polski Fundusz Rozwoju, który szacuje koszty powstania portalu na kwotę ponad 45 mln złotych. Ponadto projekt zakłada też, iż minister cyfryzacji w drodze decyzji administracyjnej będzie mógł nałożyć karę pieniężną w wysokości 100 tysięcy złotych za każdy rozpoczęty miesiąc, w którym system instytucji finansowej nie zostanie podłączony do CIE.
Co prawda obecny projekt zakładający powstanie portalu CIE nie wprowadza zmian do sposobu obliczania emerytury minimalnej, jednak już samo udostępnienie danych będące podstawą do takich rachunków, stanowi realne zagrożenie. Może się ponadto okazać, iż za 2-3 lata takie zmiany zostaną wprowadzone.
Wtedy może pojawić się argument, iż konstytucyjnie zagwarantowana emerytura jest pochodną wszystkich oszczędności danej osoby. Dzięki temu ZUS zaoszczędzi na wypłatach, a ubezpieczeni de facto otrzymają mniejsze świadczenia.
Co jeszcze może się w tych kwestiach wydarzyć?
Zdaniem Bogusławy Nowak-Turowieckiej, niezależnego eksperta ubezpieczeniowego, jeśli przyszli emeryci przeniosą środki z OFE do IKE to (pomimo zapisu o ich prywatności) ich źródłem będzie obowiązkowa składka emerytalna potrącana z pensji, gdzie nie ma już mowy o żadnej dobrowolności. Podobnie trudno będzie obronić środki zgromadzone w PPK, które uwzględniają udział pracodawcy i państwa.
Nieco odmienne zdanie prezentuje Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu konfederacji Lewiatan, członek Rady Dialogu Społecznego. Otóż jego zdaniem w przypadku składek odprowadzanych do OFE mamy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który w sposób jednoznaczny stwierdził, iż nie są to tylko oszczędności prywatne, lecz publiczne. Jednocześnie kwalifikacja środków gromadzonych w PPK będzie inna, ponieważ oszczędzanie w takiej formie nie jest obowiązkowe.
Podsumowując, tego typu propozycje i koncepcje mogą powodować utratę zaufania obywateli do polskiego systemu emerytalnego. To z kolei może sprawić, iż ludzie mający dodatkowe środki będą unikać dobrowolnego oszczędzania w instytucjach finansowych. Inwestować natomiast będą w nieruchomości bądź jeszcze inne aktywa.
Najnowsze komentarze