Stan opóźnień przy wypłacie zasiłków

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) co do zasady zobowiązany jest do wypłaty zasiłków na bieżąco, nie później niż w ciągu 30 dni od daty złożenia przez świadczeniobiorcę wszelakich dokumentów niezbędnych do stwierdzenia uprawnień do świadczeń.

Czy są jakieś odstępstwa od obowiązku ZUS do wypłaty świadczeń z dłuższym terminem niż wymagane 30 dni od złożenia wniosku i jaka jest praktyka w tym zakresie?

W sprawach o szczególnie skomplikowanej specyfice, termin wypłaty zasiłku może ulec zmianie i wydłużyć się do dwóch miesięcy. Mimo tego, w ostatnim czasie problem z terminową wypłatą przez ZUS świadczeń z ubezpieczenia chorobowego jest jednym z głównych tematów medialnych oraz podnoszonym przez rzecznika praw obywatelskich. W zeszłym roku, na początku pandemii ubezpieczeni skarżyli się na opóźnienia sięgające nawet kilku miesięcy. Wówczas organ rentowy tłumaczył ten problem ogromem dodatkowych zadań odnośnie realizowania zadań wynikających z realizacji pomocy umożliwionej potrzebującym tarczami antykryzysowymi. W tym samym czasie wzrosła także ilość wniosków o świadczenia zwykłe, jak:

  • zasiłek chorobowy
  • zasiłek macierzyński
  • zasiłek opiekuńczy
  • zasiłek pogrzebowy
  • świadczenie rehabilitacyjne

Kwestia opóźnień w wypłatach świadczeń z ZUS była podnoszona również i przed pandemią, min. przez Katarzynę Kotułę, posłankę Lewicy, która kierowała do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej interpelacje wskazując w nich, że otrzymuje zgłoszenia od osób, których dotyka problem długoterminowego oczekiwania na wypłaty zasiłków, w tym szczególnie macierzyńskich. Zapytała resort również o skalę tego zjawiska oraz przyczyny jego występowania.

Jaka jest skala zjawiska opóźnień w realizacji wypłat zasiłków z ZUS i kto ponosi za to winę?

Zdaniem Stanisława Szweda, wiceministra z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, ani w tym, ani w zeszłym roku problemów z terminowością wypłat nie było, gdyż  ZUS w tym okresie dokonał terminowych wypłat świadczeń na poziomie przekraczającym 99% ogółu spraw. Zresztą od 2017 roku nie odnotowano większych opóźnień niż 0,5%.

Tego zdania nie popiera doktor Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego i zwraca uwagę, że ta teoria mija się nieco z praktyką, ponieważ brak opóźnienia wypłaty świadczenia nie zawsze oznacza, iż zostało ono zrealizowane w terminie jednego miesiąca od złożenia wniosku. Odnotowano przypadki, kiedy to organ rentowy przedłuża czas realizacji sprawy wzywając ubezpieczonego do przedstawienia dodatkowych informacji, które de facto nie są istotne w sprawie, w konsekwencji czego, od momentu dostarczenia tych danych, ów 30-dniowy termin biegnie od nowa.

Sam Stanisław Szwed zresztą potwierdza, że wypłaty świadczenia z ZUS po upływie 30 dni od złożenia wniosku nie oznaczają, że w tych sprawach nastąpiła zwłoka, co również odzwierciedlają dane pochodzące od organu rentowego odnośnie faktycznych dat dokonania wypłat świadczeń.

Tak rozpatrując temat terminowości wypłat, czyli teoretycznie nieprzeterminowanych, ale jednak już po upływie 30 dni od złożenia wniosku, sprawa wygląda nieco inaczej, a mianowicie:

  • w roku 2017 łącznie wypłacono 155.811 zasiłków macierzyńskich, z czego tylko około 75% z nich w terminie do 30 dni od złożenia wniosku o wypłatę tego świadczenia, a blisko 24% od 31 do 90 dni po tym czasie, a reszta powyżej 90 dni, aż do powyżej roku (40 wypłat)
  • w roku 2018 łącznie wypłacono 162.160 zasiłków macierzyńskich, z czego niecałe 71% z nich w terminie do 30 dni od złożenia wniosku o wypłatę tego świadczenia, a około 28% od 31 do 90 dni po tym czasie, a reszta powyżej 90 dni, aż do powyżej roku (55 wypłat)
  • w roku 2019 łącznie wypłacono 153.758 zasiłków macierzyńskich, z czego tylko około 65% w terminie do 30 dni od złożenia wniosku o wypłatę tego świadczenia, a nieco ponad 33% od 31 do 90 dni po tym czasie, a reszta powyżej 90 dni, aż do powyżej roku (81 wypłat)
  • w roku 2020 łącznie wypłacono 150.335 zasiłków macierzyńskich, z czego tylko około 48 z nich w terminie do 30 dni od złożenia wniosku o wypłatę tego świadczenia, a prawie 49 od 31 do 90 dni po tym czasie, a reszta powyżej 90 dni, aż do powyżej roku (12 wypłat)
  • w I kwartale 2021 roku wypłacono łącznie 60.971 zasiłków macierzyńskich, z czego około 66% w terminie do 30 dni od złożenia wniosku o wypłatę tego świadczenia, a nieco ponad 33% od 31 do 90 dni po tym czasie, a reszta powyżej 90 dni, aż do 365 dni (3 wypłaty)

Jakie są główne przyczyny opóźnień w wypłatach świadczeń z organu rentowego?

Przyczyny opóźnień ZUS w wypłatach świadczeń są bardzo różne i nie zawsze leżą one bezpośrednio po stronie organu rentowego, jak np. wnioski składane z brakami formalnymi lub niekompletne. ZUS wydłuża okres rozpatrywania spraw także z powodu konieczności przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego, jeśli zachodzi potrzeba potwierdzenia lub ustalenia, czy potencjalny beneficjent świadczenia rzeczywiście podlega ubezpieczeniu chorobowemu, a co stanowi warunek konieczny do przyznania świadczenia. Są również przypadki, kiedy to wydłuża się czas rozpatrywania sprawy zasiłkowej przez toczące się przed sądem postępowania, od których rozstrzygnięcia zależy to, czy zasiłek zostanie przyznany, czy też nastąpi odmowa jego wypłaty.

Pracownicy ZUS deklarują jednakże, iż na bieżąco monitorowany jest wskaźnik terminowości wypłat i podkreślają, iż w I kwartale 2021 roku aż 99,59% świadczeń wypłacono w terminie.

Jakie możliwości mają ubezpieczeni wobec opóźnień wypłaty świadczeń ZUS?

Jeszcze do niedawna, każdy wypłacany przez ZUS zasiłek powiększany był o kwotę odsetek za zwłokę, której przyczyna leżała po stronie organu rentowego. Obowiązek ten zniósł zapis art. 31zd tarczy antykryzysowej, czyli ustawy z dnia 2 marca 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 1842 ze zm.), który mówi, że jeśli termin wydania decyzji lub wypłaty świadczeń przypada w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo epidemii, ewentualnie w ciągu 30 dni po ich odwołaniu, to w razie przekroczenia terminu ZUS nie musi wypłacać odsetek.

Katarzyna Przyborowska, radca prawny z kancelarii Lege Artis, autorka bloga temidajestkobieta.pl wskazuje, iż same odsetki od nieterminowych wypłat świadczeń zasiłkowych stanowią niewielkie kwoty, a nadto ich dochodzenie wymaga wszczęcia postępowania oddzielnego od tego, które dotyczy należności głównej.

Ubezpieczonemu przysługuje natomiast prawo do złożenia do ZUS ponaglenia wraz z uzasadnieniem poprzez platformę PUE ZUS, co niejednokrotnie powoduje, że dana sprawa toczy się szybciej, ale nie jest to reguła, gdyż nad ZUS nie ma organu wyższego stopnia, a zatem ZUS rozpatruje same wnioski, a także ponaglenia.

Ubezpieczony może także:

  • wnieść skargę do prezesa ZUS, co skutkuje, że centrala organu rentowego wysyła do danego oddziału zapytanie o przebieg sprawy ubezpieczonego i powód pojawienia się opóźnienia
  • skorzystać z drogi sądowej w formie złożenia do sądu powszechnego odwołania na podstawie art. 477.9 kodeksu postępowania cywilnego, jeśli ZUS otrzymał wszystkie dokumenty niezbędne do wypłaty świadczenia, a mimo to, zasiłek nie został wypłacony, wtedy sąd zobowiązuje ZUS do niezwłocznego zrealizowania owej wypłaty

Podsumowując, teoretycznie świadczenia wypłacone przez ZUS po terminie dotyczą raptem niecałego 1% ogółu złożonych wniosków. W praktyce to wygląda niestety nieco inaczej, ponieważ organ rentowy do swych raportów zalicza do świadczeń wypłaconych terminowo również i te, których termin wypłaty został z różnych powodów odroczony. Ubezpieczony pozostający bez środków w wyniku braku wypłaty świadczenia na czas może złożyć do organu rentowego ponaglenie lub skargę do prezesa ZUS, czy też odwołanie do sądu.