Wybór formy opodatkowania, a zmiany w podatkach

W dniu 21 lutego bieżącego roku minął termin na dokonanie wyboru formy opodatkowania w bieżącym roku dla przedsiębiorców. Jednocześnie urzędnicy resortu finansów i parlamentarzyści pracują obecnie nad zmianami w podatkach PIT, które mają wejść w życie jeszcze w tym roku. To nie jest dobra sytuacja.

Jak zatem odnieść mijający termin wyboru formy opodatkowania do potencjalnych zmian podatkowych?

Zarówno przedsiębiorcy, jak i osoby zawodowo zajmujące się księgowością, w związku z zapowiedziami kolejnych nowelizacji programu zmian podatkowych pod nazwą Polski Ład apelowali o przesunięcie ostatecznego terminu wyboru formy opodatkowania bądź możliwość wstecznej zmiany podjętej decyzji. W odpowiedzi urzędnicy resortu finansów stwierdzili jednak, iż takiej procedury nie przewidują.

Niewątpliwie założyć należy, iż ostateczny kształt systemu opodatkowania dochodów i przychodów w trwającym już 2022 roku poznamy dopiero po kolejnej (opracowywanej już) nowelizacji Polskiego Ładu. Tym razem jednak poprawki mają być przygotowane spokojnie i bez pośpiechu, gdyż przecież podatek dochodowy, którego dotyczą, finalnie rozliczany jest po zakończeniu roku.

Problem jednak w tym, iż decyzję o wyborze formy opodatkowania podjąć należało do 21 lutego bieżącego roku. Tymczasem trudno dokonać racjonalnego wyboru, gdy tak naprawdę niewiadomym jest komu ostatecznie przysługiwać będzie ulga dla klasy średniej bądź od których dochodów obliczana będzie składka zdrowotna, a od których nie.

Gdy więc nie powiodły się apele o przesunięcie całej reformy pod nazwą Polski Ład do przyszłego roku, zarówno przedsiębiorcy, jak i księgowi, zaczęli apelować o przesuniecie terminu wyboru formy opodatkowania bądź wprowadzenie możliwości jej zmiany po czasie. Jak pisali w swym apelu przedstawiciele Stowarzyszenia Księgowych w Polsce w liście do Premiera Rządu RP: „Wybierając formę opodatkowania, przedsiębiorcy powinni mieć pełną jasność co do treści i konsekwencji przepisów”.

Celem bowiem przesunięcia terminu wyboru owej formy opodatkowania bądź możliwości wstecznej zmiany byłoby chociaż oszacowanie przez przedsiębiorców, ile swojego dochodu (bądź przychodu) oddadzą fiskusowi w zależności od dokonanego wyboru. Taka wiedza potrzebna jest oczywiście też księgowym, od których klienci domagają się rzetelnej informacji i fachowej podpowiedzi. Tymczasem jak w takiej sytuacji przekazać rzetelną wiedzę, gdy prace nad kolejnymi nowelizacjami Polskiego Ładu są dopiero w toku.

Co zatem wynika z ministerialnych zapowiedzi zmian w programie Polski Ład?

Generalnie w resorcie finansów toczą się obecnie prace nad zmianami w programie Polski Ład. Z oficjalnych wypowiedzi urzędników resortu finansów wynika, iż: „Ulga dla klasy średniej stanie się dostępna dla jeszcze szerszego grona podatników. Objęci nią zostaną m.in. emeryci i renciści, osoby na umowach zlecenia, osoby otrzymujący opodatkowane świadczenia ZUS oraz, w szerszym zakresie, nauczyciele akademiccy. Korzystanie z preferencji będzie również możliwe przy zbiegu różnych umów, np. umowy o pracę z umową zlecenia. W efekcie jeszcze większa liczba osób zarabiających do 12.800,00 zł brutto miesięcznie będzie zyskiwać na reformie lub będzie ona dla nich neutralna.”

Poza tym trwają też obecnie prace nad realizacją innej zapowiedzi Premiera Mateusza Morawieckiego, by podatnicy mogli porównać wysokość swojego rocznego podatku za rok 2021 i 2022. I jeśli z porównania wyszłoby, iż stracili oni na wprowadzonych zmianach, wówczas otrzymaliby zwrot różnicy.

Poza tym trwają też prace nad rozwiązaniami, które mają generalnie uprościć cały system podatkowy, który w ostatnim czasie uległ znacznemu rozbudowanie dzięki różnym ulgom, wyjątkom i wyłączeniom. Takich jednak zmian na pewno nie uda się wprowadzić w trakcie trwania roku, gdyby miały one okazać się dla podatników niekorzystne. Gdy jednak okażą się korzystne, wówczas nie ma przeszkód, by takie zmiany wprowadzić w trakcie trwania 2022 roku. A to może mieć znaczenie właśnie przy wyborze formy opodatkowania. Przykładowo bowiem ulga dla samotnych rodziców (która ma być zmieniona) przysługuje tylko podatnikom rozliczającym się według skali podatkowej.

Co już dziś wiadomo w kontekście potencjalnych zmian podatkowych?

W kontekście zmian niemalże pewnym jest, iż na ulgę dla klasy średniej liczyć raczej nie powinni przedsiębiorcy rozliczający się w formie ryczałtu, gdyż ich nie obowiązuje ustawa o PIT, lecz o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (Dz.U. z 2021 r. poz. 1993 ze zm., zwana dalej ustawą o zryczałtowanym podatku).

Pomimo jednak tego ryczałt corocznie zyskuje na popularności, głównie z powodu zryczałtowanej i przez to przewidywalnej wysokości składki zdrowotnej. Wprawdzie obowiązują w tym przypadku trzy progi wysokości przychodów, a tym samym trzy różne wysokości składki zdrowotnej, tym niemniej jest to i tak bardziej przewidywalne aniżeli składka zdrowotna liczona od dochodu. Problemem może być jednak wybór właściwej stawki samego ryczałtu, gdyż przepisy w tym względzie nie są zbyt jasno sprecyzowane.

W tym względzie pomocy podatnikom odmawia Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, nie wydając interpretacji indywidualnych i twierdząc, iż podatnik przecież wie najlepiej jakie produkty sprzedaje i jakie usługi świadczy. A jeżeli ma z tym problem, powinien wystąpić o opinię do Ośrodka Klasyfikacji i Nomenklatur Urzędu Statystycznego w Łodzi.

Co prawda taka opinia ze Urzędu Statystycznego w żaden sposób nie chroni podatników, co jednak nie zmienia faktu, iż podatnicy zaczęli masowo wysyłać prośby o opinię w zakresie odpowiedniego sklasyfikowania rodzaju prowadzonej przez nich działalności gospodarczej. To zaś świadczy o dużym zainteresowaniu tą formą opodatkowania. Dla przykładu od początku stycznia bieżącego roku podatnicy złożyli 3.440 wniosków dotyczących odpowiedniej klasyfikacji PKWiU, co jest wzrostem niemalże 15-krotnym w porównaniu z rokiem poprzednim.

W sprawie ryczałtu od przychodów jedno jest pewne. Otóż, jeżeli ktoś nie odnajdzie swojej działalności pod żadnym kodem PKWiU wymienionym wprost w art. 12 ustawy o zryczałtowanym podatku, wówczas ma prawo zastosować stawkę ryczałtu w wysokości 8,5%. Sama wysokość stawki w wysokości 8,5% jest bardzo atrakcyjna, jednocześnie jednak zmalały również i inne wysokości stawek podatku zryczałtowanego. Przykładowo dla programistów z poziomu 15,0% do poziomu 12,0%.

W przypadku właśnie programistów warto zastanowić się zatem nad opłacalnością opodatkowania na podstawie ustawy o PIT i ulgi IP Box. Generalnie ulga ta oznacza jedynie opodatkowanie stawką 5,0%, jednakże od dochodów z kwalifikowanych praw własności intelektualnej (przykładowo z autorskich praw do programów komputerowych). A o to co takim dochodem jest, a co nie, toczą się spory z fiskusem.

Co jeszcze jest ważne w kontekście wyboru formy opodatkowania?

Zastanawiając się na wyborem ryczałtu warto wiedzieć, iż przede wszystkim taki wybór uniemożliwia odliczanie kosztów uzyskania przychodów, co przy stawce ryczałtu na poziomie 17,0% bądź 15,0% może najzwyczajniej w świecie się nie opłacać. Zdecydowanie wyboru ryczałtu nie powinny dokonywać przedsiębiorcy, którzy ponoszą duże wydatki związane z zakupami towarów i usług na cele prowadzonej działalności gospodarczej bądź zatrudnianiem innych osób.

Z kolei o wyborze zasad ogólnych jako formy opodatkowania decydować może ulga dla klasy średniej, która ma z założenia przynajmniej w części zrekompensować brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku. Na razie ulga ta bowiem przysługuje jedynie przedsiębiorcom opodatkowanym na zasadach ogólnych (oraz oczywiście pracownikom) i najprawdopodobniej tak pozostanie (w odniesieniu do przedsiębiorców).

Nie wiadomo jednak, jak na korzystanie z tej preferencji wpłynie zapowiadane już objęcie ową ulgą zleceniobiorców i emerytów. Jednym osobom może to bowiem dać prawo do ulgi, a innych pozbawić, gdyby po zsumowaniu przychodów z biznesu i zlecenia lub emerytury przekroczyli roczny limit przychodów wynoszący 133.692,00 zł.

Niewątpliwie też dodatkowym profitem z tytułu opodatkowania według skali może okazać się możliwość podwójnego odliczenia ulgi dla klasy średniej przez małżonków, którzy, gdyby nie możliwość wspólnego rozliczenia, w ogóle nie mogliby z niej skorzystać bądź miałby do niej prawo jedynie mąż lub żona.

Poza tym wybór zasad ogólnych pozwala również skorzystać z kwoty wolnej od opodatkowania, wynoszącej 30.000,00 zł rocznie, co przy wspólnym rozliczaniu z niepracującym małżonkiem może oznaczać podwójną korzyść.

W rozważaniach warto też zauważyć, iż obecnie stosunkowo najmniej korzystnym wariantem jest wybór podatku liniowego, co wyklucza możliwość skorzystania z ulgi dla klasy średniej, jak i wspólne rozliczenia z małżonkiem, jak i odliczenie dla samotnych rodziców (kwota 1.500,00 zł rocznie). Poza tym przy wyborze podatku liniowego podatek trzeba płacić już od 1,00 zł dochodu, gdyż brak tutaj kwoty wolnej pod podatku. Jedyną korzyścią jest zatem niższa składka zdrowotna, wynosząca 4,9% zamiast 9,0% dochodu.

Podsumowując, wybór formy opodatkowania jest dla osób prowadzących działalność gospodarczą niezwykle ważny, gdyż od niego zależy wysokość danin publiczno-prawnych jakie należało będzie uiścić. Problem jednak w tym, iż owego wyboru należało dokonać w tym roku do 21 lutego, gdy tymczasem jeszcze w I półroczu tego roku spodziewać się należy kolejnej nowelizacji przepisów programu Polski Ład, co niewątpliwie nie pozostanie bez wpływu na wysokość płaconych podatków i składek ubezpieczeniowych.